Bałkany praktycznie

Albania w przewodnikach

8 października 2015

Jesień i nadciągająca zima to czas planowania i zbierania informacji na temat krajów, które będziemy chcieli odwiedzić w kolejnym sezonie (nie tylko letnim). Oczywiście oprócz blogów, większość z nas korzysta z papierowych/ebookowych przewodników, aby lepiej poznać potencjalne destynacje. Albania w przewodnikach pojawia się coraz częściej. Podpowiadamy, po które z propozycji wydawniczych sięgnąć.

DSC_0568

Albania – Gillian Gloyer

Przewodnikiem, z którego korzystaliśmy podczas naszej pierwszej wyprawy do Albanii, był ten napisany przez Gillian Gloyer, a wydany przez National Geographic i Bradt (oba wydawnictwa występują na okładce). Zasadniczo autorka postarała się, by zebrać jak najwięcej praktycznych informacji oraz ciekawostek dotyczących tego bałkańskiego kraju. W 2010 roku część z nich była jeszcze aktualna, lecz po paru latach wiele z nich już się zdezaktualizowała. Niewątpliwie momentami przewodnik czyta się jak naprawdę dobrą książkę przygodowo-historyczną. Czasami jednak człowiek zaczyna się zastanawiać, czy autorka aby na pewno była we wszystkich, opisywanych przez siebie miejscach. Przykład? Strona 38 dotycząca komunikacji i map: Wszystkie ogólnie dostępne mapy drogowe Albanii wydają się opiera na tym samym źródle z początku lat 90., pełnym rażących błędów – jak choćby nieistniejące jezioro zaraz na południe od Elbasanu (…). Przejdźmy teraz na stronę 113, dotyczącą Elbasanu i jego okolic: Na jednodniową wycieczkę z Elbasanu można wybrać się do sztucznego jeziora Banja, stworzonego w latach 80. XX wieku na potrzeby elektrowni wodnej (…). Wszystko fajnie, ale to właśnie tego jeziora nie ma już w Albanii. Sprawdziliśmy, bo zapominając o tym, co było napisane na stronie 38, pojechaliśmy go zobaczyć. Owszem, teren do którego dotarliśmy był naprawdę urokliwy, ale jeziora nie zobaczyliśmy. Stąd też na przewodnik ten czasami trzeba uważać i czytać go z naprawdę dużym zrozumieniem i uwagą. Jeśli jednak poszukujecie źródła z wieloma ciekawymi informacjami, to warto sięgnąć właśnie po publikację Gillian Gloyer.

Albania w przewodnikach

Blue Guide – Albania & Kosovo

Na „Albania & Kosovo” wydawnictwa Blue Guide, autorstwa Jamesa Pettifera trafiłam po raz pierwszy w hostelu w Shkodrze. Od razu rzucił mi się w oczy ogrom informacji, jaki zawiera. Stanowi kompendium wiedzy historycznej i kulturowej na temat Albanii. Jednak z przewodnikiem tym jest mały problem. Pisany był bowiem dobrych kilka lat temu, a obecnie jest wznawiany tylko z niewielkimi poprawkami. W efekcie możemy tam np. przeczytać, że jadąc do Shkodry należy zabrać ze sobą gumiaki, bo po ulewnych deszczach, miasto bywa zalane (z doświadczenia wiem, że gumiaki po dużych opadach nie są tam aż tak potrzebne). Te perełki tylko umilają lekturę, bo jednak najważniejsze jest to, że autor przewodnika spędził naprawdę sporo czasu zbierając informacje historyczne z bardzo wielu, różnych źródeł. Jeśli zatem interesuje Was pogłębianie wiedzy na temat Albanii, to jest to propozycja dla Was. Od razu też zaznaczę, że przewodnik jest tylko po angielsku i w Polsce praktycznie nie ma możliwości jego zakupu (za to bez większego problemu dostaniecie go w Anglii).

Albania w przewodnikach

Albania Wyd. Rewasz

„Albania” Stanisława Figiela wydawnictwa Rewasz najczęściej towarzyszyła nam w trakcie albańskich podróży. Przede wszystkim dlatego, że ma niewielki format i zajmuje mało miejsca. Stanowi też całkiem poręczny zbiór informacji na temat tego kraju. Nie zawsze jednak prawdziwych. Przykład? Autor błędnie opisał pozostałości starożytnego miasta Oricum, zapominając o dodaniu pewnego ważnego faktu. Na zachód od portu, u samej nasady półwyspu Karaburun, nad niewielką laguną, znajdują się pozostałości starożytnego miasta Oricum. Aby tam dojechać, należy skręcić w prawo na skrzyżowaniu zaraz za mostem. Boczna droga wraca na brzeg morza, po czym wiedzie wzdłuż plaż na zachód, doprowadzając po ok. 3km do terenu wykopalisk. Wszystko fajnie, ale ruiny znajdują się na terenie działającej jednostki wojskowej. Aby je zobaczyć, należy u strażnika zostawić paszporty, a następnie pod opieką przewodnika-archeologa udać się do miejsca, w którym znajdują się pozostałości antycznego miasta. Nie da się tam dojechać autem, ani dotrzeć jakąkolwiek boczną ścieżką, no chyba, że mamy ochotę zostać posądzonymi o włamanie się na teren wojskowy. Archeologa nie ma w poniedziałki, co już też przetestowaliśmy, w efekcie nie mieliśmy okazji zobaczyć antycznej strony Oricum. W przypadku tego przewodnika na uwagę zasługuje część poświęcona albańskim górom, ale to chyba dlatego, że została napisana przez innego autora – Piotra Krzywdę. Jego opis wejścia na Maja e Korabit, w połączeniu z trackami z Wiki Loc bardzo nam pomogły w trakcie zdobywania tego najwyższego szczytu Albanii i Macedonii. Mimo pewnych błędów przewodnik Figiela wielokrotnie pomagał nam w trakcie podróży i zwiedzania. Zatem mogę Wam go śmiało polecić.

Albania przewodnik

Albania Wyd. Pascal

„Albania” wydawnictwa Pascal występuje pod dwiema postaciami – jako forma ilustrowana i praktyczna. Ta pierwsza posiada dużo obrazków, trochę treści (niezbyt pogłębionej i ciekawej), więc można go traktować bardziej jako…album. W przypadku przewodnika praktycznego, zdjęć prawie nie ma, za to jest sporo treści. Niestety wydany został z nieaktualnymi informacjami. Przede wszystkim dowiecie się, że na Półwysep Rodonit nie dojedziecie zwykłym autem, a jedynie terenówką, a sama podróż będzie trwała kilka godzin. Problem polega na tym, że na sam półwysep wiedzie piękna asfaltowa, niesamowicie widokowa droga. Podróż nie zajmuje kilku godzin, no chyba, że będziemy się co chwila zatrzymywać na robienie zdjęć. Przewodniki praktyczny Pascala jest też dla mnie trochę nieczytelny i trudno znajduje się w nim informacje. Jednak jest to moje subiektywne odczucie.

Albania w przewodnikach

Praktyczny Przewodnik Bałkany wyd. Pascal

W tym zbiorczym przewodniku, obejmującym 6 krajów, nad którym mieliśmy okazję pracować z Markiem, znajdziecie również rozdział poświęcony Albanii. Oczywiście nie wyczerpuje on tematu tego kraju, gdyż nie mogłam w nim zamieścić wszystkich miejsc, ale jeśli planujecie objazdówkę po Bałkanach i Albania jest w Waszych planach, to przewodnik ten powinien być dla Was wystarczający. Jeśli jednak bywacie w tym kraju dość często i szukacie czegoś mniej tuzinkowego, to lepiej sięgnijcie po publikacje koncentrujące się tylko na nim.

Albania w przewodnikach

Na rynku znajdziecie jeszcze kilka innych przewodników po Albanii, jednak nie opiszę ich, z kilku względów. Część jest absolutnie nie warta uwagi, a przynajmniej jednego nie miałam okazji zbyt dogłębnie przejrzeć, więc nie będę udawać, że wiem na jego temat wszystko. Jednak jeśli chcecie sprawdzić, czy przewodnik jest rzetelny, sprawdzajcie co pisze na temat ruin Oricum. My zrobiliśmy taki test w jednej księgarni i okazało się, że polskie przewodniki, jak jeden mąż powielają informację, że można dotrzeć do nich jakąś ścieżką, pomijając w ogóle kwestię istnienia tam bazy wojskowej. Natomiast przewodniki zagraniczne w większości wskazują, że teren należy do wojska. Życzę Wam zatem owocnego planowania, miłej lektury i oczywiście zawsze służę radą na temat Albanii 🙂

Zapisz

TAG
POWIĄZANE WPISY