Komentarze do: BST 2014/15. Część 6 – Sylwester w Durres

Autor: balkanyrudej

balkanyrudej — Sun, 14 Jun 2015 08:15:00 +0000

Staram się 😉 Warto tam pojechać, bo każdy znajdzie coś dla siebie: góry, morze, zabytki, pamiątki po kulturze osmańskiej, itd. itd. A do tego wspaniali ludzi, pyszne jedzenie i wciąż niskie ceny 🙂

Autor: Nadia vs. the World

Nadia vs. the World — Fri, 29 May 2015 12:22:00 +0000

Pięknie odkrywasz przed nami Albanię. Jeszcze przyjdzie pora 🙂

Autor: Adam

Adam — Wed, 27 May 2015 18:43:00 +0000

Durres mi się nie spodobało. Ale że po pierwsze na zwiedzanie i plażę miałem maksymalnie 7 godzin, a preferowany teraz typ turystyki „krótko a dużo” jest mi obcy to opieram się na tzw. pierwszym wrażeniu. Po drugie, jak wynika z komentarzy, dużo się tam zmienia na lepsze, więc może będzie jeszcze okazja poprzepraszać się z Durres.
Wydaje mi się, że szczególnie plaża nie przypadła mi do gustu…ale nie pamiętam co dokładnie było in minus.
Znajomy z pracy był tydzień na wczasach właśnie w Durres i też niekorzystnie wyrażał się zarówno o samym mieście, jak i o hotelu. Mówił, że miał pokój z atrapą telewizora LCD wiszącego na ścianie 😀
Z zamieszczonych tutaj zdjęć nie wynika, że to jakieś szczególnie brzydkie miasto, więc widać jak mylne może być pierwsze wrażenie.

Autor: Adam

Adam — Wed, 27 May 2015 18:31:00 +0000

Eee, tam. Chcąc nie chcąc bunkry są wizytówką Albanii. Nie widziałem, żeby ktoś tam podchodził do tych budowli jak do pomników historii.

Autor: balkanyrudej

balkanyrudej — Wed, 27 May 2015 08:01:00 +0000

Ten trend odnośnie Albanii bardzo się ostatnio zmienia – coraz więcej Polaków odwiedza ten kraj. Fakt, głównie zaglądają na wybrzeże, ale co by nie mówić naszych rodaków spotyka się tam coraz więcej. Oczywiście w sezonie, bo w grudniu w ogóle byliśmy jednymi z nielicznych turystów.
Co do bunkrów – są one pamiątką po dyktaturze Hodży. Sami Albańczycy mają do nich dość luźny stosunek – robią z nich piwniczki na wino, malują w kolorowe wzory, albo po prostu burzą, jak im kompletnie do niczego nie pasują. O tym, że mają dystans do tej pamiątki po izolacji i dyktaturze tyrana świadczy fakt, iż jedną z popularniejszych pamiątek są popielniczki w kształcie bunkra. Ja na swój sposób bunkry lubię, choć nie grzeszą urodą.

Autor: Szymon Nitka

Szymon Nitka — Wed, 27 May 2015 07:48:00 +0000

Fajne foty, bardzo fajną robotę robisz Albanii. Przecież to dla nas Polaków wciąż jeden z ostatnich krajów do podróżowania, co?

Ale wszechobecne bunkry robią mega przygnębiające wrażenie i od razu przywołują na myśl bałkańskie koszmary, ostatnie analizy z BiH, czy wydarzenia w Macedonii. Trudny do ogarnięcia ten świat 🙂

Autor: balkanyrudej

balkanyrudej — Tue, 26 May 2015 17:58:00 +0000

No tak, faktycznie – był Tydzień Grecki w Lidlu 😉
Jeśli chodzi o burki, to w coraz większej ilości miast powstają piekarnie czy restauracje serwujące tę potrawę. W Kielcach czy Warszawie można w kilku miejscach je zjeść (ale nie tylko w tych miastach) 😉

Autor: Adam

Adam — Tue, 26 May 2015 17:56:00 +0000

Baklava była też ostatnio w Lidlu, ale gdzie znaleźć w Polsce burek ?!

PS: Ładne zdjęcia przedstawiające przekrój miasta.

Autor: balkanyrudej

balkanyrudej — Tue, 26 May 2015 15:53:00 +0000

Ciepłe kurtki były podstawą tego wyjazdu. Byłam szczęśliwa, że parę miesięcy wcześniej zdecydowałam się na zakup puchówki. Nie wiedziałam fakt faktem, że przyda mi się akurat na Bałkanach 😉
Durres polecam, choć naprawdę wiele osób omija je szerokim łukiem twierdząc, że jest brzydkie. Może nie jest to najpiękniejsze miasto na Bałkanach, ale jest ciekawe i kontrastowe.

Autor: balkanyrudej

balkanyrudej — Tue, 26 May 2015 15:52:00 +0000

Rozumiem, że zajrzysz do Albanii z Korfu? 😉

Jeden dzień to na pewno za mało, ale może dzięki temu króciutkiemu pobytowi zdecydujesz się na dłuższy wypad do tego kraju. Według mnie warto 😉