Z bloga wiem, że raczej nie jeździcie w sezonie stąd pewnie taka opinia. W sezonie w Mostarze, w Sarajewie w okolicach bazaru na starówce można zostać „stratowanym” przez wycieczki. Jajce i Blagaj też są oblegane. Jak bym miał wymienić jakieś inne bośniackie miasta głównego nurtu zorganizowanej turystyki to byłoby to Neum i Banja Luka. Do tego ostatniego miejsca regularnie jeżdżą na wycieczki znajomi imprezowicze…nigdy nie dowiedziałem się po co są te pielgrzymki. A właśnie, zapomniałem o Medziugorie, przecież to też w Bośni – jak się trafi to też są tam niezłe tłumy.
]]>