Warning: "continue" targeting switch is equivalent to "break". Did you mean to use "continue 2"? in /wp-content/plugins/jetpack/_inc/lib/class.media-summary.php on line 77

Warning: "continue" targeting switch is equivalent to "break". Did you mean to use "continue 2"? in /wp-content/plugins/jetpack/_inc/lib/class.media-summary.php on line 87

Warning: Creating default object from empty value in /wp-content/themes/journey/framework/options/core/inc/class.redux_filesystem.php on line 29

Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /wp-includes/pomo/plural-forms.php:210) in /wp-includes/feed-rss2-comments.php on line 8
Komentarze do: O bałkańskich stereotypach w książce „Dzika Europa” http://balkany.ateamit.pl/o-balkanskich-stereotypach-w-ksiazce-dzika-europa/ Subiektywne spojrzenie rudej i Marka na Bałkany, podróże i nie tylko! Mon, 26 Dec 2016 16:07:34 +0000 hourly 1 https://wordpress.org/?v=4.9.6 Autor: Podchoinkowe, podróżnicze, nie tylko bałkańskie prezenty - Bałkany według Rudej http://balkany.ateamit.pl/o-balkanskich-stereotypach-w-ksiazce-dzika-europa/#comment-5408 Tue, 29 Nov 2016 16:26:26 +0000 http://balkany.ateamit.pl/?p=3385#comment-5408 […] Dzika Europa, Jezernik Bozidar […]

]]>
Autor: balkanyrudej http://balkany.ateamit.pl/o-balkanskich-stereotypach-w-ksiazce-dzika-europa/#comment-5096 Sun, 04 Sep 2016 18:25:00 +0000 http://balkany.ateamit.pl/?p=3385#comment-5096 Stereotypy mają moc i żyją długo. A Bałkany mają tego pecha, że nawet jak odczaruje się stereotyp wojny, to trafia się na kolejne, np. że drogi straszne, kierowcy jeszcze gorsi itd. Ale kiedy temu regionowi da się szanse, wtedy człowiek zaskoczony jest przez piękno, gościnność i różnorodność tego regionu 🙂 Cieszę się, że „zaryzykowałeś” i udałeś się na Bałkany i że będziesz tam wracać 🙂

]]>
Autor: Andrzej Bućko http://balkany.ateamit.pl/o-balkanskich-stereotypach-w-ksiazce-dzika-europa/#comment-5092 Sun, 04 Sep 2016 18:20:00 +0000 http://balkany.ateamit.pl/?p=3385#comment-5092 Stereotypy…też je miałem gdy pojawił się pomysł urlopu na Bałkanach. Pierwszą myślą było – przecież tam jeszcze niedawno była wojna. Po chwili przyszła refleksja że ta chwila to 20 lat. W rozwianiu wątpliwości nie pomógł mi nawet mój kolega (rodowity Serb) od którego usłyszałem że jest to kierunek bardzo alternatywny i mogę doznać szoku kulturowego. No cóż, postanowiłem spróbować i nie żałuję. Był to chyba najbardziej udany wyjazd życia i na pewno nie ostatni w tamtym kierunku.

]]>
Autor: Adam http://balkany.ateamit.pl/o-balkanskich-stereotypach-w-ksiazce-dzika-europa/#comment-2994 Mon, 06 Apr 2015 14:36:00 +0000 http://balkany.ateamit.pl/?p=3385#comment-2994 Hmmm, wtrące swoje 3 grosze do dyskusji.
Co do „leniwego Greka”.

Czy południowcy są znani ze swojej pracowitości a stereotyp jest wyssany z palca ?!

Czy Grek, czy Czarnogórzec…jakby to dyplomatycznie napisać…nie umieją szanować pracy ? To moje własne obserwacje. Nie to żeby mi takie podejście przeszkadzało… wręcz przeciwnie, po jakimś czasie podejście zaczęło się udzielać i mi. Moim zdaniem na urlop, podładowanie akumulatorów to są świetne miejsca. Nazwa „Hostel Polako” też nie wzięła się z niczego 😉 Podczas mojego pierwszego pobytu na Bałkanach często słyszałem „polako” i w swej niewiedzy myślałem, że mówią o Polakach 😀

Co do Albanii.

Odbiór kraju/miejsca zależy od człowieka. W moim przypadku Albanię kojarzę właśnie z dziczą. A że piszę na blogu o takiej a nie innej tematyce, to zaraz pewnie mnie zakrzyczycie 😉
Ogólnie chodzi o to, że nie byłem nigdy w kraju, w którym jest taki hard jak w Albanii. Bieda, śmieci, niektóre lavazh (pan, wiadro i beczka wody), kolej, itp. Albania jest tania (ceny w 2011 na poziomie 50% średniej europejskiej), ale wybiórczo. Owszem to co człowiek sam może wyhodować lub w miarę prosto wytworzyć jest tanie, ale trzeba pamiętać że rzeczy typu leki, czekolada, chipsy, masło, czy nawet „głupie” plasterki na skaleczenia, kosztują ze 2 razy więcej niż u nas. Wszystko to jest importowane z zagranicy. Niestety miałem okazję korzystać z aptek i lekarzy. Zastanawia mnie jak na to stać albańczyków.
W Kruji jechałem po mieście lokalnym transportem. Busik miał dziury w podłodze i jak wjechał w dziurę na drodze do wnętrza chlupała woda (wcześniej przez pół dnia lało). Sam „dworzec PKS” to ogrodzony siatką plac ubitej ziemi, na którym stoją pordzewiałe busiki i czekają na odjazd. Czy mi to przeszkadza ? NIE ! Ale szok był i to jaki. Może większy był po powrocie jak znajoma podróżniczka była w Albanii w 2006 i kolejny raz w 2013 i skomentowała: teraz to już jest normalnie. Opowiadała, że teraz nie widziała rzeźników przy drodze, którzy mieli powywieszane na metalowych ramach mięcho. Podjeżdżał samochód, pan ciachał tasakiem i zawijał w papier – taki „Drive Thru”. Wokół mięsa latały dziesiątki much. Ja też nic takiego już nie widziałem. W pamięci utkwiło mi za to miejskie targowisko w Kruji, na którym śmierdziało jak na
wysypisku śmieci a po sprzedawanych dobrach łaziły masowo robale. Łażące
w mieście kury nie robiły już takiego wrażenia, ale koń wałęsający się
bez uprzęży i właściciela i owszem. Przylazł, poskubał trawę i poczłapał
dalej. Nie piszcie, że to bałkańskie smaczki, bo byłem na targowiskach rolnych w Mostarze i w Ulcinju i wrażenia były bardzo pozytywne.

Co do Rumunii.
Pojechałem tak m.in. po to żeby potwierdzić albo obalić rozpowiadane przez znajomych hasła, że straszna bieda, że wszędzie żebrzą, że wożą kozy i konie w samochodach osobowych, że niebezpiecznie, że ogólnie brud i smród. Co ciekawe żadna z tych osób w Rumunii nie była. Może to szczęście początkującego, ale żebrzących cyganów widziałem tylko raz a i to w miejscu, gdzie turyści raczej nie zaglądają. Widziałem biedę w niektórych wsiach, ale i w Polsce są takie miejsca. Ogólnie bardzo mi się podobało. Kraj nie zasługuje na etykietkę „Hard”.

]]>
Autor: W podróży przez życie http://balkany.ateamit.pl/o-balkanskich-stereotypach-w-ksiazce-dzika-europa/#comment-2731 Mon, 16 Feb 2015 19:14:00 +0000 http://balkany.ateamit.pl/?p=3385#comment-2731 Musimy poczytać. Tego typu książki ciekawie się czyta z dziećmi (no dobra, nie wszystko… 😉

]]>
Autor: balkanyrudej http://balkany.ateamit.pl/o-balkanskich-stereotypach-w-ksiazce-dzika-europa/#comment-2693 Tue, 10 Feb 2015 12:08:00 +0000 http://balkany.ateamit.pl/?p=3385#comment-2693 Myślę, że z racji żebrzących na ulicy, których potocznie u nas w kraju określa się „Rumunami”, powstał cały mit Rumunii i jej mieszkańców.

]]>
Autor: balkanyrudej http://balkany.ateamit.pl/o-balkanskich-stereotypach-w-ksiazce-dzika-europa/#comment-2692 Tue, 10 Feb 2015 12:07:00 +0000 http://balkany.ateamit.pl/?p=3385#comment-2692 Dokładnie. Ale najczęściej dziwią się te osoby, które same nie bardzo mogą lub chcą podróżować.

]]>
Autor: balkanyrudej http://balkany.ateamit.pl/o-balkanskich-stereotypach-w-ksiazce-dzika-europa/#comment-2691 Tue, 10 Feb 2015 12:06:00 +0000 http://balkany.ateamit.pl/?p=3385#comment-2691 W teorii wydawałoby się, że Bałkany są stosunkowo blisko Polski i powinny być nam dobrze znane. Okazuje się, że nie jest tak do końca, a naszym myśleniem o tym regionie Europy sterują stereotypy.

]]>
Autor: balkanyrudej http://balkany.ateamit.pl/o-balkanskich-stereotypach-w-ksiazce-dzika-europa/#comment-2690 Tue, 10 Feb 2015 12:05:00 +0000 http://balkany.ateamit.pl/?p=3385#comment-2690 Mam nadzieję, że spodoba Ci się na Bałkanach 🙂

]]>
Autor: wojazer.co http://balkany.ateamit.pl/o-balkanskich-stereotypach-w-ksiazce-dzika-europa/#comment-2688 Mon, 09 Feb 2015 20:10:00 +0000 http://balkany.ateamit.pl/?p=3385#comment-2688 Śmieszne jest to, jak nasi znajomi potrafią stereotypowo myśleć o miejscach, do których się wybieramy. A potem dziwią się, że na świecie tak pięknie 😉

]]>