Post Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Sarajewie – wspomnienia z 1984 r. pojawił się poraz pierwszy w Bałkany według Rudej.
]]>
18 maja 1978 r. Międzynarodowy Komitet Olimpijski podczas posiedzenia w Atenach zdecydował, że XIV Zimowe Igrzyska Olimpijskie odbędą się w Jugosławii, a dokładniej w Sarajewie. W ten sposób po raz pierwszy państwo komunistyczne stanęło przed szansą zorganizowania zimowych igrzysk. Oczywiście dla Sarajewa była to ogromna szansa, by nie tylko wypromować się w świecie, ale także rozwinąć. Bo generalnie cała infrastruktura, jaka miała służyć rozgrywanym konkurencjom sportowym, musiała tam powstać praktycznie od zera. Warto dodać, że w tym czasie sytuacja gospodarcza Jugosławii nie była zbyt dobra. Szalejąca inflacja i zagraniczne długi nie wróżyły zbyt dobrze olimpijskim inwestycjom. Jednak co ciekawe, wszystkie obiekty zostały zbudowane i oddane do użytku przed czasem. A co m.in. zbudowano w tym czasie? Na przykład tor bobslejowy na stokach góry Trebević, halę Zetra, skocznie na Igmanie czy zupełnie nową infrastrukturę narciarską na stokach Jahoriny i Bjelasnicy. Również stadion Koćevo doczekał się w tym czasie modernizacji, gdyż miała się tam odbyć ceremonia otwarcia. Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Sarajewie rozpoczęły się 8 lutego 1984 i trwały do 19 lutego. Zawodnicy z 49 państw uczestniczyli w 39 konkurencjach w 10 różnych dyscyplinach. Klasyfikację medalową wygrało NRD, na drugim miejscu znalazło się ZSRR, a na trzecim USA.
Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Sarajewie chyba najczęściej kojarzone są z górą Trebević oraz znajdującym się tam torem bobslejowym. Jego betonowa konstrukcja niczym wąż wije się po zalesionym zboczu. Niestety praktycznie od 1984 r. popada w ruinę. Oczywiście dość mocno przyczyniła się do tego wojna oraz oblężenie Sarajewa, które prowadzone było m.in. ze stoków Trebevića. Ten sam los spotkał kolej linową łączącą centrum miasta z punktem widokowym Vidokovac. Jednak Trebevićka žičara jest odbudowywana i jej otwarcie planowane jest na wiosnę 2018 r. Trebević i znajdjący się tam tor bobslejowy odwiedzić warto z kilku względów. Przede wszystkim góra ta oferuje fenomenalne widoki. Z okolic przyszłej, górnej stacji kolejki gondolowej podziwiać można wspaniałą panoramę Sarajewa i okolic. Warto również zdobyć sam szczyt, na który prowadzi kilka wariantów szlaków. Odpocząć można m.in. na Brusie (terenie piknikowo-reakreacyjnym) czy w hotelu i restauracji Pino Nature. Osoby aktywne mogą nie tylko chodzić po górach, ale także zjeżdżać na rowerze po trasach DH. Ciekawą propozycją jest także Sunnyland, gdzie oprócz restauracji znajduje się również tor saneczkowy.
Tego budynku już nie ma, gdyż w jego miejscu powstała górna stacja nowej kolejki gondolowej na Trebević.
Ten mający 2067 m n.p.m. szczyt wznosi się nad Babin do, na południowy zachód od Sarajewa. Podczas Olimpiady gościł konkurencje w narciarstwie alpejskim mężczyzn. Na górze tej poczyniono przed tym sportowym wydarzeniem sporo inwestycji. Przede wszystkim powstała kolejka linowa łacząca Babin do ze szczytem, a u podnóża stoków powstały hotele. Zbudowano także drogę przebiegającą od Hadžići przez płaskowyż obok Igmana, łączącą Sarajewo z Malo Polje, Veliko Polje i Babin Do. Niestety infrastruktura stworzona z myślą o Olimpiadzie została dość mocno zniszczona w trakcie wojny 1992-95. Kolej biegnąca z Babin do na sam wierzchołek góry nigdy nie została odbudowana. Obecnie można się tam dostać zimą, jadąc dwoma wyciągami krzesełkowymi. Z racji tego, że Bjelasnica jest popularnym ośrodkiem narciarskim z roku na rok coraz bardziej się rozwija i stwarza coraz więcej możliwości dla narciarzy i snowboardzistów. Również Babin do dość mocno się zabudowało i rozbudowało.
Bliskim sąsiadem Bjelasnicy jest Igman, znany także pod nazwą Malo Polje. Na początku lat 80. zbudowano tu z myślą o Olimpiadzie dwie skocznie narciarskie: jedna o punkcie K 112 m, zaś druga o punkcie K 90 m, a także wyciąg krzesełkowy. Same skocznie są obecnie w bardzo złym stanie i nie nadają się zbytnio do użytku. Chodzą jednak słuchy, że ZOI’84, czyli spółka, do której należy Bjelasnica, Igman czy stadion Zetra, planuje ich modernizację. Jeśli o wyciąg krzesełkowy chodzi, to cały czas działa i służy narciarzom i snowboardzistom, gdyż na Igmanie znajduje się także typowy stok narciarski.
Tuż obok Igmana rozciąga się spory płaskowyż zwany Veliko Polje. Latem to popularny cel piknikowy i spacerowy, zaś zimą teren chętnie odwiedzany przez narciarzy biegowych. Bo w trakcie Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Sarajewie odbywały się tu konkurencje w biatlonie oraz narciarstwie biegowym (również w tym należącym do kombinacji norweskiej). Okolica ta kojarzona jest także z charakterystycznymi ruinami dawnego hotelu, który powstał tu przed olimpiadą. Jego ponura bryła nie pasuje to rozległych polan i leśnych terenów, ale stanowi smutną pamiątkę po historycznych zawirowaniach.
Jakieś 30 km na wschód od centrum Sarajewa, powyżej miasta Pale, znajduje się drugi, poolimpijski kompleks narciarski, czyli Jahorina. Na jej stokach odbywały się żeńskie konkurencje w narciarstwie zjazdowym. Obecnie jest największym i jednym z prężniej rozwijających się ośrodków narciarskich na terenie Bośni i Hercegowiny. Lokalizacja Jahoriny sprawia, że to miejsce naprawdę godne odwiedzenia. Widoki z Ogorjelicy, a także z niżej położonych stoków czy wzniesień zapierają dech w piersi. Natomiast ilość różnych tras zjazdowych pozwala nie tylko szusować po trasach olimpijskich, ale również stawiać pierwsze, zjazdowe kroki czy szlifować umiejętności.
Hala Zetra, nosząca obecnie nazwę Hali olimpijskiej im. Juana Antonio Samarancha, to obiekt mieszczący w swych wnętrzach m.in. lodowisko, gdzie w trackie Zimowych Igrzysk Olimpijskich odbył się m.in. finał meczu hokejowego. Oczywiście Zetra miała też swoją smutną historię, związaną z oblężeniem Sarajewa. W jego trakcie obiekt ten został doszczętnie zniszczony w wyniku ostrzału. W ocalałych piwnicach stworzono magazyny, a także… kostnicę. Halę odbudowano w 1999 r., a w 2010 r. nadano jej imię zmarłego, hiszpańskiego prezydenta Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, czyli Juana Antonio Samarancha. Dlaczego właśnie jego? Gdyż był osobą silnie zaangażowaną w walkę o pokój na świecie. W trakcie oblężenia Sarajewa odwiedził miasto, by wyrazić swoją solidarność z mieszkańcami. Sarajewianie o tym nie zapomnieli i na jego cześć zmienili nazwę Zetry.
Post Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Sarajewie – wspomnienia z 1984 r. pojawił się poraz pierwszy w Bałkany według Rudej.
]]>