Zaczął się gorący okres przedświątecznych zakupów, wybierania prezentów i zastanawiania się nad tym, co można komu dać. Ja najchętniej wręczyłabym każdemu po książce, niestety nie wszyscy z moich najbliższych…
8.09.2010 Poranek wśród gór jest dość rześki, lecz słoneczny. Zwijamy nasze obozowisko i schodzimy do schroniska Maljowica, gdzie przygotowujemy sobie śniadanie. Czas umila nam szczeniak, który należy do jednego…
Wpis ten ponownie dedykuję Tomaszowi oraz… morelkom 😉
7.09.10 Nocleg u Vasko miał wiele plusów, ale też jeden zasadniczy minus. Spałam na tapczanie, który miał sprężyny wielkości małych słoni, które…
6.09.2010
Dzień, w którym zamieniamy Piryn na Riłę.
Jest poranek, a właściwie noc. Całej naszej czwórce dzwonią budziki. Wczoraj ustaliliśmy, że wstajemy na wschód słońca. Wyglądam jednak przez malutkie okienko naszego…